wtorek, 11 lipca 2017

Podróż.

Przeczytałam na facebookowym forum miłośników Tajlandii, że każdy bilet lotniczy kupiony za mniej niż 2500 PLN to bilet w dobrej cenie, bilet za mniej niż 2000 PLN to bilet w bardzo dobrej cenie. Kupiliśmy zatem bilety w bardzo dobrej cenie, co oczywiście związane było z kilkoma niedogodnościami- wylot z Berlina, po drodze dwie przesiadki: w Dusseldorfie i Abu Dhabi, w sumie 22 godziny podróży.
Do Berlina dojechaliśmy własnym autem- podróż minęła szybko i bez przygód, więc na zarezerwowanym wcześniej parkingu byliśmy 2 h za wcześnie (parking 2 km od lotniska z bezpłatnym transferem shuttle bus: www.xparking.de, 86 EUR za 2 tyg, polecam!)
Tegel to prawdopodobnie najbrzydsze międzynaradowe lotnisko, na jakim byłam.
Wesoło zrobiło się, gdy odwołano nasz pierwszy lot- Air Berliner ma ostatnio słabą passę, więc na lotnisku nikt specjalnie nie był zdziwiony. Trochę stania w kolejce do service desk i nerwowych ruchów, ale suma summarum historia skończyła się pozytywnie- polecielismy bezpośrednio do Abu Dhabi, gdzie po czterech godzinach przesiedliśmy się na lot Eithad Airlines do Bangkoku. O dziwo cała ta podróż i nawet  zmiana czasu wymęczyła mnie mniej, niż zakładałam-pamiętam, że bardziej wykończona byłam w zeszłym roku, gdy nasz samolot do Grecji wystartował parę godzin później z powodu złych warunków atmosferycznych. Kluczowe chyba są godziny podróży. Do Bangkoku dotarliśmy ich wieczorem ( po godz. 20), więc po dotarciu do hotelu po prostu poszliśmy spać.
Lotnisko w Bangkoku jest przyjemne- wszystko odbywa się intuicyjnie- kolejka po wizę, odbiór bagażu, zamówienie taksówki. Obowiązuje tzw. taxi line- pobiera się z automatu numerek wpisując miejsce, w które chce się dotrzeć i podchodzi do odpowiedniej taksówki. Zasadniczo taksówkarz powinien włączyć taksometr, nasz Pan nie włączył ale za 45 minutową podróż ( w tym częściowo płatną autostradą ) skasował 500 BTH ( ok. 50 PLN).
Hotel, w którym się zatrzymaliśmy- Rambuttri Village Plaza ( rezerwacja przez booking.com) był bardzo polecany na forum przez Polaków- jest tani i bardzo dobrze zlokalizowany, oferuje urozmaicone śniadania i ma basen na dachu. Na korytarzach spotkaliśmy paru Polaków- doradzili nam jak nabyć zimne piwno w czasie prohibicji ( dziś i wczoraj to były jakieś narodowe ich święta i obowiązywał zakaz sprzedaży alkoholu, ale automaty z zimnymi napojami w hotelach działały)

Rambuttri Village Plaza:



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Podróż powrotna i powakacyjne refleksje..

Można było zrobić to inaczej- chociażby kupić bilet lotniczy bezpośrednio z Koh Samui do Bangkoku, albo podróż rozłożyć na dwa dni. Ale gdy...